Po sezonie letnim 2016- przed sezonem halowym 2016/17

Kilka słów na podsumowanie sezonu letniego 2016 i kilka zdań na temat rozpoczynającego się sezonu halowego 2016/17 .

Sezon letni nie należał do najbardziej udanych w wykonaniu TW Kołaczkowo. Zmiany kadrowe jakie nastąpiły wyraźnie nie przełożyły się na miejsce w tabeli. Generalnie ostatnia pozycja na podium wielu ujmy nie przynosi- ale TW kojarzone było raczej z wyższymi pozycjami...inna rzecz, że kojarzone było z tym już wiele lat temu.

Sezon 2016 był mało wymagający. A mimo to Kołaczkowo dość słabo prezentowało się w tych spotkaniach, w których należało się zaprezentować jak najlepiej. Czasami brakowało umiejętności...ale najczęściej jakiejś konsekwencji- której to właśnie niedostatek przekładał się na największe problemy, jakie TW miało w zdecydowanej ilości spotkań.

Generalnie- przez cały sezon TW nie zagroziło zespołom, które znalazły się nad nim w tabeli. Było coś z zaskakującej niemocy w każdym ligowym pojedynku z Sokolnikami i For Linkiem... Nawet jeśli gra w poszczególnych spotkaniach pozwalała na jakiś optymizm...to jednak wyniki jakie padały nie pozostawiają złudzeń...

Czy można było osiągnąć w tym sezonie więcej? Oczywiście- to czego zabrakło to chyba głównie pewnej konsekwencji we wszystkim co TW robiło.

Tabela sezonu letniego 2016

Zdobycze bramkowe zawodników w sezonie letnim 2016

Zdecydowanie najlepsza wiadomością po tym sezonie, jest fakt, że nagroda indywidualna dla Króla Strzelców wróciła do TW. To najlepsza wieść- zwłaszcza jeśli idzie o zbliżający się sezon halowy. W poprzednim roku do lepszego miejsca w tabeli i lepszych wyników brakło właśnie armaty z przodu...teraz wiadomo, że TW tą armatę wreszcie znalazło...kwestia tego czy skuteczność Macieja Szczublewskiego przełoży się na kolejne rozgrywki?

10 najlepszych strzelców sezonu letniego 2016

Jednym z największych mankamentów jaki widzimy w zbliżającym się sezonie jest problem z obsadą bramki. Miejsce pewnie zajmowane przez Rafała Pawlaka prawdopodobnie w co drugiej kolejce będzie zostawało osierocone. Pytanie czy osoby, które będą zastępować pierwszego golkipera choć trochę w pozytywny sposób przełożą swoją grę na resztę zespołu.

Co jeszcze? Konsekwencja taktyczna. TW niezmiennie od wielu lat balansuje na dwóch prostych założeniach- albo stosuje wysoki presing...albo czeka spokojnie na ruch przeciwnika. Wszystko to w założeniu jest oczywiście proste...konsekwentna realizacja przyjętego planu przynosi raczej rezultaty...ale problemy zaczynały się zawsze kiedy konsekwencji w grze brakowało.

Przed początkiem sezonu letniego pisaliśmy o tym jak może przełożyć się świeża krew na to co pokaże TW Kołaczkowo podczas pojedynków z rywalami. Dziś wiemy, że szału nie było...a prócz rozczarowującego miejsca w tabeli...jeszcze bardziej rozczarowało kilka wyników jakie zespół osiągnął.

Teraz, przed zbliżającym się sezonem halowym pytanie jest inne i bardziej rozbudowane. Ciekawi mianowicie jak doświadczenie młodych zawodników- którzy rozegrali już w barwach TW sezon letni przełoży się na ich postawę. Pytanie kolejne to jak umiejętności i doświadczenie zawodników , którzy po dłuższym lub krótszym czasie absencji w TW przełoży się na dobro drużyny- mowa tu o powracających w szeregi Kołaczkowa Krzysztofie Kubisiaku i Damianie Dziczkańcu. Wreszcie pytanie trzecie- jak ta cała mieszanka zadziała? Czy będzie to jak mieszanka turbo? Czy raczej jak gęsta trudno rozpuszczalna ciecz?

I wreszcie pytanie ostatnie- jak na grę i zespół podziała brak Bartosza Waszaka- który cały czas powoli wraca do zdrowia po kontuzji jaka odniósł w poprzednim sezonie halowym?

Wszystko przed nami- a odpowiedź zacznie się pojawiać już po najbliższym inauguracyjnym spotkaniu z nie kim innym jak...zespołem Oldboya.