Sezon halowy 2015/16- podsumowanie

Sezon halowy 2015/16- podsumowanie

Jaki był sezon 2015/16 w wykonaniu TW Kołaczkowo? Ocena nie może być jednoznaczna- bo były w ciągu ostatnich kilku miesięcy mecze dobre,bardzo dobre ale i przeciętne z fatalnymi. Wszystko się przeplatało i wszystko miało ostatecznie słodkawo gorzkawy smak.


 

Liga Kołaczkowo

W rozgrywkach halowych w Kołaczkowie TW wróciło po roku nieobecności. Wróciło i zanotowało dokładnie takie samo miejsce na koniec jak w chwili kiedy kończyło rozgrywki. Trzecie miejsce na podium to w pewnym sensie sukces- po roku absencji zdołać udowodnić swoje aspiracje pozycją na podium- to wcale nie taki zły wynik. Apetyty były oczywiście zdecydowanie większe..i trudno, żeby takie nie były, skoro wraz z powrotem TW do ligi wracała też pewna jakość...a że zawsze ta jakość była nagradzana miejscem na pudle..

Cóż- sezon zweryfikował wszystko. Najpierw rozszalałe ambicje podsycił jeszcze nie najgorszy start...by chwilę później przygasły w wyniku straty punktów w kilku dziwnych meczach...dziwnych w wykonaniu Kołaczkowa. TW traciło punkty w zaskakujących okolicznościach przyrody- generalnie nie dostrajając się mentalnie do wymagań stawianych przez przeciwników. Gdzieś tam pokutowało myślenie, że skoro przez wiele lat wstecz was ogrywaliśmy...to ogramy i teraz. Dzwonek alarmowy powinien pojawić się już przed meczem z Grabowem Królewskim- meczem zremisowanym jeszcze- ale też meczem w którym brakło koncentracji i poważniejszego podejścia. Efekt?-wszystko posypało się jak domek z kart- porażka w derbach, chwilę później strata punktów z Kaczanowem i pod koniec rundy zero punktów z FC Sokolniki. Praktycznie przy doskonałej dyspozycji For Link i Oldboya- sezon był już pozamiatany. I nic nie dało niemal perfekcyjne rozegranie rundy rewanżowej...niemal perfekcyjne bo porażka z Oldboyem i remis w derbach ujmy jakoś specjalnie nie przyniosły. Generalnie o ostatecznym wyniku zdecydowało słabe zaprezentowanie się w pierwszej cześć sezonu. Może z wiekiem TW jako coraz starsze potrzebuje coraz więcej czasu na rozkręcenie się?

W kilku kluczowych momentach brakło zdecydowanie jakości- brakło wykonawców. Ile wpływu miało na to rozgrywanie spotkań w lidze wrzesińskiej- można tylko dywagować. Z drugiej strony TW miało w swoich szeregach wystarczająco wiele postaci, które powinny przechylać szalę zwycięstwa raz za razem na swoją stronę. Indywidualnie zawodnicy Kołaczkowa plasowali się w czołówce zestawień strzelców i asystentów: pięciu z nich przekroczyło20 bramek strzelonych w sezonie, coś czym żadna inna drużyna nie może się pochwalić. Być może tytuł króla strzelców przypadłby Bartoszowi Waszakowi- gdyby nie kontuzja pod koniec sezonu.. Marek
Gomulski- wicekról strzelców do walki o koronę włączył się zbyt późno- bo do momentu kontuzji Bartosza Waszaka pracował na jego dorobek. Również jeśli idzie o asysty zawodnicy z TW zanotowali ich bardzo dużo. Liczbę 20 asyst ponownie przekroczyło najwięcej zawodników z Kołaczkowa a Ryszard Krygiel uzyskał drugi wynik w klasyfikacji.

Osobne miejsce w tym podsumowaniu pragniemy poświecić derbom Kołaczkowa.

Na przestrzeni ostatnich kilku lat TW nie miało równorzędnego rywala w walce o prymat w swojej miejscowości. Z kilku zespołów- Pro Team, FC Kołaczkowo czy For Link- w poprzednich sezonach żaden nie potrafił osiągnąć poziomu zbliżonego do TW. Prymat w każdym meczu był bezprzykładny...aż do minionego sezonu.

Pewnie to właśnie dlatego porażka z mocno przebudowanym FL podziałała na wyobraźnie i ambicje zawodników z TW. W pewnym sensie tego brakowało- siarczystego policzka... Wszystko to spowodowało, że mecz rewanżowy układał się już zupełnie inaczej a odniesiony w nim remis...był szczęśliwy bardziej dla rywali niż zawodników TW...


 

WTPN

Przed startem sezonu część zawodników z Kołaczkowa miała obawy co do tego czy pojawiać się i grac na dwóch frontach, tzn w Kołaczkowie i we Wrześni. Ostatnie lata we wrzesińskiej lidze były delikatnie mówiąc nieudane, stąd pomysł aby skoncentrować się na jednej lidze- tej w Kołaczkowie. Zdecydowana większość zawodników, w tym wspomagający z FL Kołaczkowo była jednak za grą i we Wrześni.

Pierwsza cześć sezonu nie wypadła tak źle. Na dwanaście zespołów Kołaczkowo zajęło 5 miejsce z niewielką stratą do podium. Miało na to wpływ wiele czynników- najbardziej jednak zaważyły dwie rzeczy. Pierwsza to fakt, że zespoły które znalazły się w tabeli niżej- naprawdę od TW były słabsze...druga to przekonanie, że zawodnicy występujący z lidze WTPN dawali z siebie naprawdę wiele- a atmosfera podsycana przez kolejne zwycięstwa była swoistym perpetuum mobile dla samej gry.

Zupełnie inaczej wyglądało to w drugiej części rozgrywek. Jak kamfora wyparowała cała otoczka skupienia. Tak zawodnicy TW jak i FL bardziej koncentrowali się na grze w Kołaczkowie- przez co brakowało niuansów we Wrześni. Trzeba też zaznaczyć iż druga runda spotkań był pasmem nieustających frustracji. O wyniku decydował często jeden indywidualny błąd- często efekt braku doświadczenia lub zwyczajnie szczęścia.


 


 

Puchar Boryny.

Zwycięstwo w pucharze było wspaniałym zakończeniem przeciętnie udanego sezonu halowego, czymś co zdecydowanie podnosi ocenę kilku ostatnich miesięcy, ale i czymś co zaciemnia obraz całości. Tak czy inaczej TW pokazało, że jest raczej drożyną turniejową. W rozgrywkach pucharowych prócz umiejętności ogromne znaczenie ma taktyka dobierana tak na cały dzień spotkań jak i pod przeciwnika...i TW potrafiło tak lawirować, że wszystkie atuty ostatecznie znalazły się po właściwej (czyli TW) stronie. Wisienką na torcie było zwycięstwo w finale...które zostało odniesione nad lokalnym rywalem. Tym samym w kilka miesięcy TW w derbach zanotowało wszystkie możliwe rezultaty.

http://ligakolaczkowo.futbolowo.pl/news/article/puchar-boryny-2016

Skład turniejowy był nieco przemeblowany- ale też w pewnym razie udało się połączyć personalnie to co nowe w TW z tym co było dotychczas. Być może takie właśnie TW będziemy oglądać w najbliższych miesiącach...


 

Specjalne podziękowania dla pani Teresy Waszak za nieustające wsparcie drużyny.

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości